Firmy Energetyczne

OZE na Dolnym Śląsku – jakie rozwiązania stosują mieszkańcy?

4 listopada 2021 at 09:42 By

panele

Energia potrzebna jest do życia, ale jej niewłaściwe pozyskiwanie i przetwarzanie może stanowić śmiertelne zagrożenie dla tego życia.

Dopóki rozwój człowieka nie był tak dynamiczny jak w ostatnich dziesięcioleciach, nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego niebezpieczeństwa.  Ekolodzy i naukowcy biją na alarm, że zbliża się czas, kiedy zmiany w środowisku związane m.in. z ilością gazów cieplarnianych uwalnianych do atmosfery będą nieodwracalne i pędzącej katastrofy nie da się już zatrzymać.

Dlatego świadomość ludzi wzrasta i starają się żyć bardziej ekologicznie. Jednak większym bodźcem do zmian są profity. Rządy wielu krajów wprowadzają różnego rodzaju ulgi i ułatwienia, aby skłonić społeczeństwo do bardziej ekologicznego stylu życia. Pomału świat zaczyna stawiać na OZE, czyli Odnawialne Źródła Energii. Także na terenie Dolnego Śląska widać zmiany w podejściu do pozyskiwania nowych źródeł energii.

Rozwój degradujący środowisko

Szybki rozwój naszej cywilizacji zapoczątkowany w XVIII wieku w Wielkiej Brytanii w czasie bumu w przemyśle włókienniczym i metalurgii spowodował wzrost zapotrzebowania na energię. Koło wodne wykorzystywane do napędzania maszyn zaczęło być niewystarczające, bo umożliwiało jedynie  budowę fabryk na obszarach nadrzecznych.

Potrzeba jest matką wynalazków, dlatego też skonstruowano wówczas maszynę parową, która obok późniejszego wykorzystania elektryczności miała piorunujący wpływ na rozwój całego świata. Kotły maszyn parowych podgrzewane były głównie za pomocą węgla, który już wcześniej stał się surowcem opałowym.

Tak wyglądał początek nie tylko rewolucji przemysłowej, ale także problemu nadmiernego wytwarzania dwutlenku węgla. Dzisiaj industrializacja oraz zapotrzebowanie konsumentów są niebotycznie bardziej energochłonne niż wcześniej.  Energia czerpana jest głównie z węgla,  gazu oraz ropy naftowej.

Nasza planeta nie jest w stanie przyjąć do atmosfery w tak krótkim czasie i w tak dużej ilości gazu cieplarnianego, jakim jest dwutlenek węgla. Skutkiem zbyt dużej ilości CO2 jest znaczne podwyższenie średniej temperatury powietrza na świecie i to w tempie do tej pory niespotykanym.  Powoduje to wiele anomalii w pogodzie w postaci wichur, powodzi, susz czy skrajnych upałów. Dodatkowym problemem jest wyczerpywanie się kopalnych źródeł energii. Świat coraz mocniej stawia sobie pytanie, co w zamian?

Istnieje jednak szansa na zmniejszenie lub zneutralizowanie dwutlenku węgla w naszym środowisku poprzez zastąpienie konwencjonalnych źródeł energii Odnawialnymi Źródłami Energii (OZE), które się nie kończą, a w  wielu wypadkach nie wytwarzają praktycznie dwutlenku węgla.

Dolny Śląsk to też świat

Dolny Śląsk jest częścią świata. Trywialne, ale jest on kolejnym z wagoników dołączonym do lokomotywy o nazwie PRZYSZŁOŚĆ. Im więcej dany region wykorzystuje tradycyjnych surowców, tym gorzej dla nas wszystkich. Jeśli działania ochrony środowiska nie zostaną zintensyfikowane, to prędzej czy później każdy kraj dotknie kataklizm. Dlatego warto oprócz jasnych przesłanek finansowych pomyśleć o przyszłości swojej jak i przyszłych pokoleń. Receptą jest między innymi pochylenie się nad OZE, których źródłem na Dolnym Śląsku może być:

  • energia pozyskiwana z wiatru
  • różnica poziomów rzek, ich przepływu (hydroenergetyka)
  • geotermy
  • biomasa
  • kolektory słoneczne
  • pompy ciepła
  • fotowoltaika

Sytuacja elektrowni wiatrowych na Dolnym Śląsku

W Polsce na pierwszym miejscu wśród  OZE pod względem ilości wyprodukowanej energii jest energia wiatrowa. Natomiast na Dolnym Śląsku może być stosowana w o wiele węższym zakresie niż nad morzem, gdzie ze względu na o wiele bardziej sprzyjające warunki wiatrowe można zobaczyć szereg farm wiatrowych.

Elektrownia wodna, czy warto ?

Zastosowanie hydroenergetyki w tym województwie może być zasadne, gdyż posiada ono dużo rzek z odpowiednimi spadkami. Ten potencjał jest wykorzystany w nikłym procencie, jednak w tym wypadku należy się również zastanowić, czy negatywne zmiany ekosystemu na obszarach elektrowni wodnych są warte tych inwestycji.

Geotermy na małą skalę

Złoża geotermalne praktycznie występują tylko w Sudetach i są głównie wykorzystywane w uzdrowiskach. Większe zastosowanie jest hamowane przez koszty inwestycji oraz ograniczenia technologiczne.

Biomasa, nie do końca czysta energia

W szerszym zakresie możliwe jest zastosowanie biomasy, ponieważ ilość gruntów rolnych na Dolnym Śląsku jest porównywalna do średniej powierzchni w Polsce. Biomasa z roślin jest wykorzystywana w celach opałowych w ciepłowniach. Teoretycznie ta sama ilość CO2, która została pochłonięta przez roślinę, jest oddawana w trakcie spalania. Jednak okazuje się, że nie jest to tak proste przełożenie i dlatego dosyć często ten bilans nie jest zerowy, a wszystko zależy od tego, jaki materiał znajduje się w biomasie. Dlatego biomasa nie jest do końca czystą energią.

Kolektory słoneczne – bezpośrednie grzanie

Kolektory słoneczne jest to instalacja składająca się z szeregu rur zamontowanych na dachu. Wypełnione są najczęściej  wodą z glikolem, która  jest podgrzewana przez słońce i pompowana do wymiennika  w celu oddania ciepła do bojlera. W Polsce ze względu na klimat umiarkowany kolektory są mniej efektywne niż w południowych  częściach Europy, ale pomału dochodzą też do głosu.

Pompy ciepła, dobra energia z „ale”

Ciekawym rozwiązaniem są też pompy ciepła. W skrócie ich działanie polega na tym, że energia z gruntu lub powietrza jest transportowana za pomocą czynnika chłodniczego do domu i tam oddawana (przez rozprężenie czynnika) w postaci ciepła potrzebnego do ogrzania budynku.

Jest to dobre, przyjazne środowisku rozwiązanie, niestety obarczone warunkiem –  prąd zasilający cały układ pompy ciepła musi być ekologiczny (np. nie jest wytwarzany w elektrowni zasilanej węglem kamiennym). W związku z tym na tym etapie pomp ciepła nie można zaliczyć do zielonej energii w Polsce.

panele słoneczne

Panele fotowoltaiczne – dobra inwestycja na lata

Natomiast do czystej energii także dla mieszkańców Dolnego Śląska można zaliczyć fotowoltaikę. Jest ona wytwarzana z energii słonecznej, więc emisja dwutlenku węgla jest minimalna, związana tylko z zasilaniem instalacji. Inwestycyjnie przedsięwzięcie to się opłaca, tym bardziej, gdy państwo dotuje tego typu rozwiązania, wprowadzając ułatwienia, zwroty i ulgi. Średnio inwestycja zwraca się po 6 latach. Dla przyrody zwrot jest bezcenny.

Z programu „Mój prąd” według IEO skorzystało 13 293 gospodarstw domowych na Dolnym Śląsku, co plasuje ten region na 6 miejscu wśród województw. Natomiast  jest on na drugim miejscu, zaraz za opolskim pod względem średniej mocy instalacji, wynoszącej dla niego 6,20 kW. Cała Polska dzięki programom rządowym odnotowała znaczny skok liczby instalacji fotowoltaicznych. W 2020 roku moc zainstalowanych instalacji fotowoltaicznych w Polsce przekroczyła 2,4 GW, co dało jej 4 miejsce,  zaraz za Niemcami, Holandią i Hiszpanią.

Instalacje fotowoltaiczne na Dolnym Śląsku są główną opcją na wprowadzenie zielonego ładu, do którego dąży cała Europa. Jest to najbardziej poważna alternatywa, dzięki której mieszkańcy mogą używać ekologiczny prąd wytwarzany z energii słonecznej, a przy nadwyżkach oddawać go do sieci,  zmniejszając tym samym udział energii uzyskiwanej z węgla kamiennego czy brunatnego.

Comments are closed.